Spis treści
Zarabianie na robieniu zdjęć to nie tylko pozostanie fotografem i bezpośrednia praca z klientami. Dla wielu osób właśnie to jest główną przeszkodą poprzez którą hobby pozostaje tylko hobby, a nie sposobem na pracę zarobkową. Jeśli jednak potrafimy robić zdjęcia, możemy zarabiać na nich w bankach zdjęć, dodając je do nich i zarabiając na sprzedaży fotografii. W tym tekście odpowiadamy zatem na pytanie, czym są banki zdjęć, na jakiej zasadzie zarabia się w nich pieniądze a także dlaczego warto wykorzystywać ten sposób zarobku w internecie.
Czym są banki zdjęć
Banki zdjęć to globalne serwisy internetowe, które umożliwiają z jednej strony dodawanie zdjęć fotografom, a z drugiej strony kupowanie fotografii przez klientów. Są to zatem serwisy pośredniczące w transakcji między fotografami a klientami zarabiające na prowizji. W sieci istnieje wiele banków zdjęć. Tych największych i najpopularniejszych jest ok. kilkunastu. Działanie poszczególnych serwisów może różnić się nieco drobnymi elementami, ale główna zasada ich funkcjonowania jest taka sama. Banki zdjęć są bardzo popularnymi serwisami wykorzystywanymi przez prywatnych klientów, agencje marketingowe, wydawców treści, gazety, wytwórnie filmowe czy wszystkie te instytucje, które potrzebują fotografii lub zdjęć różnego rodzaju. W bankach zdjęć przede wszystkim możemy sprzedawać nasze zdjęcia, ale mogą być to również ilustracje, projekty graficzne czy materiały wideo.
Bardzo ważną cechą banków zdjęć i sprzedaży naszych fotografii na takich serwisach jest fakt, iż jedną fotografię możemy sprzedawać nawet wielokrotnie na kilkunastu portalach tego typu. Sprzedaż zdjęcia opiera się o dwie główne metody. Jest to sprzedaż otwarta prowizyjna, a także sprzedaż na wyłączność. Sprzedaż otwarta polega na tym, iż możemy jedno zdjęcie sprzedawać wielokrotnie na różnych serwisach internetowych różnym klientom, a sprzedaż zdjęcia na wyłączność umożliwia sprzedanie jedynie jednokrotnie danej fotografii jednemu klientowi. Zarobki za sprzedaż otwartą czyli wielokrotną oscylują w granicach ok. kilkudziesięciu centów, a sprzedaż na wyłączność pozwala zarabiać fotografom od kilku do nawet kilkudziesięciu dolarów.


Jak zarabiać na zdjęciach w internecie
Aby zacząć zarabiać na sprzedaży naszych zdjęć w internecie należy zarejestrować się na jeden lub kilka serwisów, na których będziemy działali jako fotografowie. Następnie należy zarejestrować się na danym serwisie, a rejestracja polega na podaniu naszych danych, osobowych i zatwierdzeniu regulaminu, a także stworzeniu konta fotografa. W niektórych bankach zdjęć będziemy musieli również przesłać skan naszego dokumentu tożsamości i zweryfikować naszą osobę. Takie środki bezpieczeństwa związane są z wrażliwą kwestią praw autorskich sprzedawanych fotografii.
Gdy mamy już utworzone konto fotografa w banku zdjęć, możemy rozpocząć wgrywanie fotografii. Proces ten polega na dodawaniu fotografii do systemu tak samo jak robimy to w e-mailu czy na portalu społecznościowym. Dodatkowo musimy jednak dokładnie opisać dane zdjęcia, stosując odpowiedni tytuł a także tagi. Zdjęcia po wgraniu muszą zostać zaakceptowane przez moderatorów, którzy sprawdzają czy mają one odpowiednią jakość i spełniają wymogi danego banku zdjęć. Każdy serwis tego typu posiada swoje wymogi odnośnie jakości czy techniki wykonania, a także tematyki. Oznacza to, iż konkretne zdjęcia na niektórych serwisach, mogą spełnić wymogi i być sprzedawane, a na niektórych zostaną odrzucone. Przeważnie jednak jeśli zdjęcie spełnia wymogi techniczne i jest odpowiedniej rozdzielczości, jest wyraźne i dobrze wykadrowane a także poprawnie zrobione, jest po prostu akceptowane.
Porada: W sieci niektóre serwisy posiadają opinię mniej lub bardziej wymagających odnośnie akceptacji zdjęć. Rozpoczynając przygodę z zarabianiem w bankach fotografii, warto wybierać te serwisy, które mają opinię bardziej liberalnych i są mniej wymagające.
Gdy nasze zdjęcia są już wygrane a także zaakceptowane przez moderatorów, mogą być kupowane przez klientów na całym świecie, którzy będą odnajdywali je poprzez tagi, nazwę czy kategorię tematyczną. Gdy dana osoba zakupi zdjęcie my jako autorzy otrzymamy za nie wynagrodzenie. Prowizja naliczana jest od sumy, jaką wydał klient na naszą fotografię. Oznacza to, iż możemy otrzymywać za wielokrotną sprzedaż tego samego zdjęcia różne sumy pieniędzy. Niektórzy klienci mogli wykupywać małe ilości zdjęć wraz z naszym, a inni korzystać z pakietów, które w przeliczeniu na jedno zdjęcie kosztują mniej osoby zakupujące fotografie. Po uzbieraniu konkretnej sumy minimalnej do wypłaty, która najczęściej wynosi ok. kilkudziesięciu dolarów, suma ta może zostać przelana na nasze konto, a my operację tą możemy powtarzać wielokrotnie, zajmując się regularnie sprzedażą fotografii.
Jakie zalety ma zarabianie na sprzedawaniu zdjęć w bankach fotografii
Przede wszystkim, działając w ten sposób, możemy zarabiać elastycznie oraz niezobowiązująco. Możemy taką pracę traktować jako zajęcie dorywcze lub skupiać się na niej jako na podstawowej formie zarobku. Banki zdjęć umożliwiają również zarabianie na fotografiach osobom, które lubią robić zdjęcia, ale nie radzą sobie z bezpośrednim kontaktem z klientem.
Banki zdjęć są również bardzo dobrym sposobem zarabiania pieniędzy w internecie, który jako jeden z nielicznych jest w pełni legalnym i opłacalnym zarazem sposobem zarobku. Dzieje się tak, gdyż dzięki niemu możemy zarobić duże sumy pieniędzy – takie, z których można nawet utrzymywać się miesięcznie, poświęcając odpowiednie ilości czasu na to zadanie. Zarabianie na sprzedaży zdjęć w bankach fotografii ma jeszcze jeden wielki plus. Jest to możliwość pasywnego zarobku. Stworzenie odpowiednio dużego portfolio zdjęć, które będą sprzedawane wielokrotnie na wielu portalach, możemy po pewnym czasie działalności zarabiać pieniądze bez wykonywania jakiejkolwiek pracy. Zarabianie w ten sposób pieniędzy jest również legalnym i bezpiecznym sposobem na zarobku w internecie, a także umożliwia osiąganie dobrych rezultatów osobom utalentowanym. Bardzo często w świecie rzeczywistym kariera zawodowa zależy głównie od innych czynników, aniżeli od czynników merytorycznych, a w tym przypadku swój los mamy w swoich rękach.